W poszukiwaniu idealnego falafela – Niedaleko Damaszku

Niedaleko Damaszku (ul. Pereca 2, Warszawa) to jeden z moich faworytów, chociaż znaleziony całkiem przypadkowo. Przez moment wahałem się czy wejść bo tego dnia miałem ochotę na indyjskie jedzenie, na szczęście dałem się skusić i dzięki temu odkryłem najlepsze baba ghanush w Warszawie.

Falafel

Wybrałem „talerz z Damaszku” za 21,5 zł i dostałem duży talerz z trzema dobrze wysmażonymi falafelami, pysznym hummusem i baba ghanush, do tego oliwki, dolma, odrobina owoców granatu, duża porcja sałatki z pomidorów i jedna pita (najsłabsza z całego dania). Wszystko przepyszne, świeże, ładnie podane.

Lokal

Restaurację znajdziecie na tyłach Al. Jana Pawła, w jednym z wieżowców niedaleko Ronda ONZ. Lokal czysty, przyjemny, chociaż bardziej żeby wyskoczyć na obiad w godzinach pracy niż na randkę. Na ścianach dużo ciekawych zdjęć z Syrii. Znajdziecie w nim również mały sklepik z orientalnymi smakołykami.

Polecam? Odradzam?

Polecam! Zdecydowanie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *